Usuwanie brodawek na stopie u 8-letniej dziewczynki – zakończenie leczenia

Na ten pozytywny efekt leczenia brodawek trzeba było tym razem poczekać.
Kilka wizyt niestety nie wystarczyło by pokonać dwie brodawki na prawej stopie. Brodawki na stopach to jest wyzwanie nie tylko dla podologa ale również dla pacjenta. To dzięki wspólnemu działaniu udało się doprowadzić do sukcesu.
Przeczytaj jak przebiegało leczenie brodawek u 8-letniej dziewczynki.

Przypominam pierwszą wizytę w moim gabinecie podologicznym.

Wizyta 1

W styczniu do mojego gabinetu zgłosiła się 8 letnia dziewczynka ze swoimi rodzicami. Z wywiadu podologicznego oraz rozmowy z rodzicami dziewczynki wynika, że dziewczynka ma na stopach wirus brodawczaka. Przed wizytą w moim gabinecie podologicznym dziewczynce aplikowano Brodacid w kroplach co doprowadziło do stanu zapalnego. Ból pochodzący z brodawek na stopach sprawiał, że chodzenie stawało się coraz trudniejsze i boleśniejsze.
Wgłębienie widoczne na zdjęciu otoczone naskórkiem było spowodowane stosowaniem Brodacidu, które moim zdaniem dla 8 letniego dziecka było niezbyt trafną terapią leczniczą.
Widoczne w środku żółto-brązowe „granulki” to brodawczak, który znajduje się także pod wgłębieniem skórnym.
Biały naskórek na następnym zdjęciu jest zmacerowaną skórką okalającą brodawkę.

Na pierwszej wizycie usunąłem zmacerowaną skórkę otaczającą brodawki oraz części brodawek, które odstawały poza powierzchnię skóry stopy. Następnie wygładziłem powierzchnie brodawek i zastosowałem preparat z opatrunkiem w celu przygotowania miejsca do następnego zabiegu.
Na następną wizytę umówiłem się za tydzień.

Wizyta 2

Po tygodniu stan zapalny zanikł i dziewczynka nie odczuwała już bólu na swojej stopie.
Brodawki pomniejszyły się odrobinę.
Zastosowałem więc terapię z pierwszej wizyty powtarzając swoje czynności.
Na kolejną wizytę umówiliśmy się ponownie za tydzień.

Wizyta 3

Kolejna wizyta pokazała, że dwie brodawki na prawej stopie dziecka wcale nie chcą tak łatwo się poddać. Tym razem nie było widać poprawy.
Powtórzyłem czynności sprzed ostatnich wizyt i zaproponowałem rodzicom zastosowanie odpowiedniej diety bogatej m.in. w witaminy w celu wzmocnienia układu odpornościowego dziecka.

Wizyta 4 i 5

Efekty nie są imponujące. Brodawki są bardzo oporne do wyleczenia.
Zdecydowałem o innej metodzie leczenia i zaproponowałem stosowanie preparatu Peclavus AntiVerux.

Wizyta 6

Tym razem widać dużą poprawę. Brodawki są mniejsze, ale ciągle jeszcze widoczne.
Postanowiłem na jednej z brodawek zastosować krioterapię za pomocą specjalnego aparatu CryoPen do zamrażania brodawek.
Na wizytę kontrolną umówiłem się za tydzień.

Wizyta 7

Na tej wizycie widać już pozytywny skutek działania N2O czyli nadtlenku azotu i preparatu AntiVerux.
Zdecydowałem więc o zamrożeniu następnej brodawki.
Brodawki sięgały ok.5 mm wgłąb więc aparat CryoPen odpowiada parametrom potrzebnym do jego zastosowania.
Zabieg zamrażania brodawek nadtlenkiem azotu na stopach jest bezbolesny.

Wizyta 8

Na kolejnej wizycie widząc dobry postęp w leczeniu brodawek przy pomocy zamrażania ponownie potraktowałem obie brodawki N2O i umówiłem się na kolejną wizytę.

Wizyta 9 i 10

Wizyta 9 była kontrolą, która optymistycznie pozwalała patrzeć na zastosowaną terapię.
Tak zwane „strupki” w miejscach zabiegu odpadły i brodawki zanikają, co jest pozytywnym znakiem.

Wizyta 10 definitywnie kończy leczenie brodawek.
Skórę w miejscach gdzie były brodawki wygładziłem przy pomocy frezarki i kapturków ściernych.

Z wielkim zadowoleniem opisuję ten przypadek.
Był to jeden z trudniejszych przypadków, bo mimo tak bardzo opornych brodawek udało się wyleczyć stopę dziewczynki.
Podziękowanie należy się także mojej dzielnej pacjentce i jej rodzicom, którzy poprzez mobilizację i wytrwałość również przyczynili się do tego sukcesu.

Przeczytaj jeszcze podobny artykuł z katalogu „Opisy chorób stóp i paznokci” z tytułem:Brodawki i kurzajki