Takiego przypadku jeszcze u nas nie było

Dzisiejszy artykuł chcę poświęcić zmianie skórnej, która jest często spotykaną dolegliwością w gabinetach podologicznych oraz bardzo utrudnia pacjentom normalne funkcjonowanie i chodzenie. Odciski, bo o nich właśnie mowa często są efektem złej biomechaniki chodu. Z reguły łatwo je zauważyć i zdiagnozować. Czasem jednak sytuacja nie jest tak oczywista. Tak też było w przypadku Pani Marii – mojej kolejnej pacjentki i jej wyjątkowo nietypowego odcisku.

Jak to jest z tymi odciskami?

Odciski są dla wielu osób prawdziwą zmorą uprzykrzającą życie. Towarzyszące im dolegliwości, takie jak: ból, pieczenie, kłucie w znaczący sposób ograniczają mobilność pacjentów. Powstawanie takich zmian często wiąże się z długotrwałym uciskiem, związanym ze złą biomechaniką chodzenia. Przyznam też, że coraz częściej przychodzą do mnie pacjenci z odciskami w nietypowych miejscach. Zmiany skórne takie jak odciski zwykle pojawiają się na przodostopiu albo między palcami. Z kolei nietypowym miejscem dla takiej zmiany jest lokalizacja pod płytką paznokciową. Patrząc jednak przez pryzmat mojego doświadczenia i przepracowanych lat w gabinecie podologicznym mogę stwierdzić, że powodem powstawania odcisków pod paznokciami jest niestety nieodpowiednie obuwie.

Diagnoza – odcisk podpaznokciowy

Pani Maria siadając na fotelu poinformowała mnie, że odczuwa ból przy chodzeniu oraz naciskaniu płytki paznokciowej z góry. Pierwsze spojrzenie na paluch daje obraz zbyt długiego paznokcia, mocno przylegającego do opuszka. Wówczas pierwsze co przychodzi mi do głowy to konieczność skrócenia paznokcia oraz kontrola wałów paznokciowych pod kątem tego, czy nie ma tam niedociętego fragmentu płytki paznokciowej.

Rozpoczynając zabieg, poinformowałem Panią Marię o możliwej obecności grzybicy na paznokciu oraz o konieczności pobrania próbki do badania mykologicznego celem szczegółowej diagnozy.

Pacjentka powiedziała krótko i na temat: „Proszę robić wszystko, co konieczne!”.

W pierwszej fazie zabiegu skróciłem zbyt długi paznokieć, pod którym pojawił się wielki odcisk podpaznokciowy. Odcisk koniecznie trzeba było usunąć.  To on powodował dolegliwości bólowe. Przygotowałem więc do pracy gładki frez próżniowy. Frez potocznie zwanym skalpelem obrotowym, idealnie sprawdza się przy usuwaniu odcisków w trudno dostępnych i nietypowych miejscach. Posiada ostre krawędzie, dzięki którym podczas usuwania zmiany pacjentka nie odczuwa bólu. Do wyrównania krawędzi odcisku użyłem skalpel z ostrzem nr 15.

Czy badanie mykologiczne było potrzebne?

Następną czynnością, jaką trzeba było wykonać to pobranie materiału mykologicznego. Wykorzystując jeden z moich ulubionych frezów ceramicznych, spiłowałem górną warstwę paznokcia po to, żeby pobrać najbardziej wartościową próbkę z miejsca, gdzie może być grzybica. Wynik badania mykologicznego jest bardzo ważnym dokumentem świadczącym o obecności grzybicy paznokciowej lub też o jej braku. Ustaliliśmy z pacjentką kolejną wizytę za 5 tygodni.

Podczas kontroli omówiliśmy wynik badania, z którego wynikało, że paznokieć pacjentki faktycznie jest zajęty grzybicą. Ustaliliśmy tok postępowania jak również przewidywany czas trwania leczenia. Zdecydowałem się na zastosowanie preparatu marki peclavus – Spirulina Lotion oraz poprosiłem o systematyczne aplikowanie go na chorego paznokcia dwa razy dziennie. Skontrolowałem także miejsce po odcisku, który na szczęście nie powrócił i już nie sprawia bólu Pani Marii.

Rozmawiając z moimi pacjentami, którzy mają nietypowe oraz ponad przeciętne zmiany skórne czy paznokciowe, mogę powiedzieć z czystym sumieniem naszym przyszłym pacjentom, że nie powinni wstydzić się przyjścia do gabinetu i pokazania swojego problemu. Wykonujemy zabiegi tak żeby pacjent poczuł, że jest w dobrych rękach. Sami nie lubimy bólu, dlatego nie zadajemy go innym.

Jesteśmy po to żeby wam pomoc!

Autorem artykułu jest:
Jan Cyrulik sp. ds. podologii
w Gabinecie Podologicznym w Żorach.

Zachęcam również do przeczytania innych artykuł:
Bolesne odciski clavus neurovascularis