Wkręcający się paznokieć lewej stopy – opis terapii

wkręcający się paznokieć palucha lewej stopy

Kobieta w wieku 54 lata miała pecha. Przed ponad rokiem od wizyty w moim gabinecie podologicznym podczas remontu swojego mieszkania upuściła przedmiot dokładnie na swój duży palec lewej stopy. Z relacji mojej pacjentki wynikało, że po kilku miesiącach płytka paznokcia dużego palucha zaczyna zaokrąglać się symetrycznie po obu jej stronach.

Na zdjęciu jest widoczne owrzodzenie na lewej stopie. W końcu kiedy palec zaczął poważnie boleć – tak że normalne chodzenie było niemożliwe, pacjentka postanowiła skorzystać z mojej porady.

Wywiad podologiczny ujawnia dodatkowo płaskostopie poprzeczne, deformację palców (palce krogulcze), na małym palcu lewej stopy znajduje się nagniotek, na paznokciach widoczne podłużne pręgi, które najprawdopodobniej powstały na skutek zażywania leków na nadczynność tarczycy i zaburzenia ukrwienia (żylaki).
Widoczną na zdjęciu zmianę koloru płytki na bladożółty pacjentka zauważyła po odroście, kiedy na skutek dawnego uderzenia w palec została uszkodzona również macierz. Zażywanie lekarstw także mogło mieć wpływ na taki obraz paznokcia.


wkręcający się paznokieć palucha lewej stopy

Na pierwszej wizycie zaproponowałem pacjentce założenie klamry ortonyksyjnej Frasera i usunięcie nagniotka.
Po akceptacji zacząłem oczywiście od nagniotka, który na koniec zabiegu został posmarowany balsamem propolisowym.
Wkręcający się paznokieć palucha został zmiękczony przy pomocy Nagelweicher. W między czasie, kiedy płytkę zmiękczał płyn Peclavusa przygotowałem odpowiednią formę klamry.
Klamra została założona, aktywowana i zabezpieczona żelm Unguisan Blue Light przed przesuwaniem się klamry.
Zaleciłem mojej pacjentce smarowanie paznokcia maścią ortonyksyjną Orthonyxiesalbe (również Peclavusa). Cienka warstwa maiła być stosowana raz dziennie pół godziny po wieczornym myciu i osuszeniu stóp. Na następną wizytę umówiłam się za dwa tygodnie.

Po dwóch tygodniach otrzymałem miły komplement od pacjentki. Z zadowoleniem stwierdziła ona, że paznokieć choć nadal miał kształt półksiężyca nie wbijał się już w wał paznokciowy i jej nie bolał. Pacjentka jest gotowa do dalszej współpracy.
Na fotelu kiedy mogłem przypatrzeć się paznokciu rzeczywiście widać jak paznokieć odwinął się nieco.  Zdawałem sobie jednak sprawę, że to dopiero początek terapii.
Co do nagniotka to praktycznie nie było już po nim ani śladu.
Klamra pozostała na swoim miejscu, a na następną wizytę umówiłem się za cztery tygodnie.

Po czterech tygodniach klamra Frasera dała następne dobre rezultaty. Paznokieć odwinął się jeszcze bardziej. Pacjentka nie czuje żadnego bólu i może normalnie chodzić. Odstawiam tym razem Orthonyxiesalbe i umawiam się za sześć tygodni.

efekt prostowania wkręcającego się paznokcia

Pacjentka na wizytę stawiła się zgodnie z terminem. Widać jej zadowolenie, bo widoczne były również efekty zastosowanej terapii.
Na tej wizycie przestawiłem klamrę i ją aktywowałem. Kolejna wizyta za sześć tygodni.

Następne spotkanie to niewielkie przestawienie klamry. Umawiamy się znowu za sześć tygodni.

Po czterech miesiącach od pierwszego spotkania można powiedzieć, że paznokieć jest już prawie wyprostowany do jego anatomicznego kształtu. Poprosiłem pacjentkę, żeby miała jeszcze trochę cierpliwości i nosiła klamrę przez kolejne sześć tygodni. Bez problemu uzyskałem akceptację, gdyż klamra i zresztą cała terapia była całkowicie bezbolesna.

Terapię wkręcającego się paznokcia zakończyłem po sześciu miesiącach. Paznokieć rośnie prawidłowo. Na wizytę kontrolną zaprosiłem za 2-3 miesiące.

Wkręcający się paznokieć po zastosowaniu klamry ortonyksyjnej

Z wkręcającym się paznokciem nie warto czekać do momentu kiedy już tak bardzo boli, że nie można chodzić. Wszystkim, których dotyczy ten problem radzę żeby jak najwcześniej – jak tylko zauważą że paznokieć zaczyna się wkręcać, pojawili się w gabinecie podologicznym. W wielu gabinetach konsultacja podologiczna jest darmowa i nic nie kosztuje oprócz poświęconego czasu. Warto jednak poświęcić ten czas dla swojego zdrowia i możliwości normalnego funkcjonowania.

Do opisanej terapii wykorzystałem następujące rzeczy:
Drut ortonyksyjny 0,5 mm i 0,4 mm firmy Ruck,
Cążki z okrągłymi szczękami do wyginania drutu, cążki do obcinania drutu, cążki płaskie, igłochwytacz.
Żel Unguisan Blue Light, lampa Led (latarka Unguisan), peclavus® PODOmed Orthonyxiesalbe, peclavus® PODOmed Nagelweicher Tinktur
Do usuwania nagniotka dłutko podologiczne, skalpel i uchwyt do nich oraz kapturki MedCap i frezarkę PodologNova3s.
Propolis Balsam od firmy Remmele’s.

Autorem artykułu jest
Jan Cyrulik sp. ds. podologii
z gabinetu podologicznego w Żorach.

 

Zapraszam do obejrzenia zdjęć z wkręcającymi się paznokciami
– „Zdjęcia pokazujące wkręcające się paznokcie

Przeczytaj o wkręcających się paznokciach
– „Wkręcający się paznokieć – opis choroby, zabieg i profilaktyka